Jestem na obozie!!!!!

Siedze sobie w cafey i pisze do znajomych ale tu jest super caly czas plywamy na zaglach robie za instruktora szkole ludzi jako patenciarz mam juz doswiadczenie w plywaniu jest poprostu wypas sa takie szkwaly ze ciagle plywamy na przechylach jeszcze troche i grzyba zaliczymy poprostu to mi sie podoba nareszcie jestem w swoim zywiole dawno sie tak nie bawilam hehehehehe ale za to mnie dzisiaj Banan przestraszyl Jak plynelam pierwszy raz z tymi co sie ucza a byl bardzo silny wiatr ledwo ster trzymalam to jak przybilam do pomostu to go prawie przestawilam tak bardzo chcialam dobic do brzebu jak siadlam na pomoscie cala sie trzeslam to bylo straszne ale teraz juz sobie ufam i sie nie boje na poczatku sie balam nie plywalam od roku a tu odrazu sama i to jeszcze w ludzmi ktorzy nie umieja plywac zajebista adrenalina ale tez sie balam bo ja za nich odpowiadalam zaras spadam mam malo czasu bo my tu nie mamy prawie w ogole czasu a zwlaszcza my ci co plywaja papapaaaaaaa