Komentarze: 4
Milosc
Co to??? Jest to zwiazek chemiczny a moze cos wiecej naprawde jej nie rozumiem a moze to tylko ja trafiam tak jakos nie celnie wszyscy na ktorych mio zalezalo albo zalezy jakos mnie olewaja zwlaszcza ostatnio przewaznie trafiam na zajetych a juz nie wspomne o tych z ktotymi spedzam najwiecej czasu Wlasciwie to ja nie rozumiem facetow i chyba nigdy ich nie zrozumiem Oni sa poprostu dziwni ( nie obrazajac ich ) ostatnio doszlam do tego ze nie rozumiem ich postepowania nie ma wiekszego sensu a oni twierdza ze to my dziewczyny zachowujemy sie dziwnie nigdy nie wiem a przynajmniej w jednym wypadku co on chce i co ma na mysli co mnie strasznie denerwuje Duzo dziewczyn stwierdza nie mogla bym sie zakochac w najlepszym przyjacielu za dobrze go znam a ja wlasnie uwazam odwrotnie zeby kogos naprawde pokochac trzeba go dobrze znac. Im dluzej go znasz tym bardziej jestes go pewna a moze wlasciwie odwrotnie mi dluzej go znasz ty bardziej cie zaskakuje i to jest wlasnie piekne. Dobra koncze pisac te glupoty bo zaczynam coraz durniejsze rzeczy tu pisac papapappapa